Człowiek w życiu przeprowadza się wielokrotnie. O ile w okresie wczesnej dorosłości przeprowadzki nie są dużym problemem – w końcu dorobek życia młodego człowieka nie jest tak wielki; o tyle przeprowadzka, gdy jest się człowiekiem dorosłym, o uporządkowanym życiu, może sprawić wiele trudności. Przeprowadzając się warto skorzystać z usług firmy transportowej, która zadba o mienie i przewiezie je pod wskazany adres. Czasem jednak nie warto pakować wszystkiego. Przeprowadzka to świetna okazja do zrobienia porządków i pozbycia się starych gratów. Zmniejszymy tym sposobem koszty przeprowadzki – rzeczy do przewiezienia będzie mniej. Przede wszystkim jednak ułatwimy sobie rozpakowywanie. Po co marnować czas na zastanawianie się gdzie upchnąć zepsutego pluszaka z dzieciństwa, skoro można już na etapie pakowania się go pozbyć? Aby jednak nie pozbyć się zbyt wielu rzeczy i zrobić to z głową, trzeba mieć plan. Lista pakowania to punkt wyjścia. Oto krótka lista pomysłów, co można zrobić ze zbędnymi rzeczami. Dzięki niej dowiesz się, jak przygotować się do przeprowadzki!
- Niepotrzebne ubrania, w zależności od ich stanu, można oddać do specjalnych koszy, domów dziecka czy nawet… do pewnej znanej sieciówki, która to prowadzi ekologiczną akcję i w zamian daje niewielkie zniżki na zakupy. Nie warto gromadzić rzeczy, których nie mieliśmy na sobie od dwóch lat – nie oszukujmy się, one już nam się nie spodobają. Zasada ta nie dotyczy tylko ubrań, które pochodzą od znanych projektantów i które można określić hasłem vintage. Moda czasem zatacza koło.
- Stare pluszaki, zabawki czy klocki naprawdę są zbędne. Jeśli nie mamy już małych dzieci i nie planujemy ich mieć, zostawmy sobie tylko to, co faktycznie niesie wartość sentymentalną (na przykład ulubionego misia), ale resztę śmiało oddajmy. Najlepiej do domu dziecka. Jeśli nie mamy na to czasu, w małych miejscowościach wystarczy takie rzeczy położyć przy koszu na śmieci. Zawsze znajdzie się ktoś biedny, kto się nimi zainteresuje.
- Przeprowadzka to także świetna okazja do pozbycia się zużytego sprzętu elektronicznego. I znowu – nie oszukujmy się. Jeśli radio leży na strychu od pół roku czekając, aż je naprawimy, to ten dzień najprawdopodobniej nigdy nie nastąpi. Sprzęt elektroniczny oddajemy w specjalnie do tego przeznaczonych miejscach. Czasem warto też rozebrać go na części i sprzedać na złomie (w ten sposób chociaż częściowo „zarobimy” na koszty przeprowadzki!) czy nawet spróbować sprzedać na aukcji internetowej. Można się czasem zdziwić, co ludzie skłonni są kupić.
- Ludzie lubią chomikować rzeczy zbędne. Prawdopodobnie szykując się do przeprowadzki niejednokrotnie będziesz zadziwiony, jakie „skarby” znalazłeś. Czy to stare monety, czy kapsle od piwa, czy kolekcję połamanych widelców. Wszystko co jest bez wartości i czego sensu trzymania nie znamy – wyrzucamy bez namysłu (bądź próbujemy sprzedać). Szkoda zakłócać sobie życiową przestrzeń śmieciami.
To tylko krótka lista pomysłów na to, jak pozbyć się zbędnego balastu w trakcie organizacji przeprowadzki. Podzielcie się swoimi pomysłami w komentarzach!